Kenny napisał(a):No to mamy dyskusje
Już mówię dlaczego nie będzie to nic z tego typu regolitu...
Brak w tym materiale praktycznie jakichkolwiek fragmentów pokruszonych skał (nie wspominając o minerałach w tym po prostu nie ma skalenia)
Spoiwo węglanowe - do powstania wymagana woda w stanie ciekłym (w mniejszym lub większym stopniu) o ile węglany trafiają się jako domieszki w węglakach to nie są to minerały częste w kosmosie.
Nalegasz na dokładniejsze badania typu mikrosonda czy inny RTG, to podstawowe pytanie kto to sfinansuje? I co takowe badania miały by udowodnić?
Pozdrawiam.
Co należałoby badać? W swoich spekulacjach biorę pod uwagę, że ten materiał może być pochodzenia kometarnego, czyli byłby zupełnie inny niż większość znanych meteorytów, gdyż raczej już nikt nie ma wątpliwości, że jest to materia najbardziej pierwotna, pochodząca bezpośrednio z gwiazd, np. eksplodujących supernowych. Dlatego oczywiste jest, co w związku z tym należałoby zbadać: na przykład: 1. skład izotopowy Fe pod kątem określenia zawartości niestabilnych jego izotopów i produktów ich rozpadu (np. 60Fe/60Ni - poziom ppm), czyli, czy jest to żelazo ziemskie, czy inne od ziemskiego (wynik jednoznaczny z określeniem czasu od nukleosyntezy). 2. Petrografia - minerały pierwotne, izotopy tlenu (bardzo charakterystyczne stałe piętno), 3. Skład pierwiastkowy ilościowo-jakościowy - pierwiastki kosmogeniczne, w tym koniecznie zawartość Irydu.
Co ja tu zresztą będę się wymądrzał, kiedy kosmochemicy mają już dużo wyników z badania próbek z misji StarDust i wiedzą lepiej jak to wszystko zrobić (wyniki osiągalne i w Internecie, a jeśli ktoś nie znajdzie to udostępnię podstawowe dane) - mają więc z czym porównywać "beton". Sporo już można znaleźć danych dotyczących misji Rosetta. Myślę, że dość łatwo by było zbadać również, tylko na podstawie ustalenia składu pierwiastkowego, czy jest to jakiś rodzaj ziemskiego żużla albo popiołów, porównując skład do danych (bardzo obszerne badania), które zawiera rozprawa doktorska Wojciecha Wonsa (AGH) - jest ona dostępna w Internecie. Oczywiście zwracałem się do dr. Wonsa z prośbą o zbadanie tego materiału, ale nawet mi nie odpowiedział na mejla.
I jeszcze jedno Kenny: podnosisz sprawę CaCo3, że jego obecność dyskwalifikuje materiał (potrzebna woda). Otóż jak wiadomo w komecie jest wody dużo, a w okresie jej maksymalnego zbliżania się do Słońca ona gwałtownie paruje (ogon!!!), czyli pośrednio przyjmuje stan ciekły, co wystarczy, aby stworzyły się warunki do powstania tego minerału. Również może on już w komecie wiązać luźny pył w dość trwałe konglomeraty.
No i najbardziej smutne i prawdziwe jest to, co piszesz - kasa, to wymaga jednak kasy i to sporej. No, chyba, że znajdzie się pasjonat, który poupycha tego rodzaju analizy w swoje programowe badania (jak by taki chciał, to by mu się to udało).
Pozdrawiam i dziękuję za fajną dyskusję!
P.s Przy okazji zachęcam do poczytania https://pl.wikipedia.org/wiki/3D/Biela