No dzięki , powiem szczerze że znalezienie go to był dla mnie ogromny sukces , szczególnie mogłem udowodnić wszystkim niedowiarkom z bliższej i dalszej rodziny , którzy się ze mnie podśmiewywali , ale też dowód na to że da się tam znaleźć meteoryt ale trzeba być bardzo cierpliwym , mieć odpowiedni wykrywacz i otrzymać podstawową wiedzę od przyjaciół , bez tego mógł bym jeszcze baaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaardzo długo szukać i nic.
Dlatego dziękuje wszystkim tym którzy podzielili się za mną swoja wiedzą doświadczeniem i meteorytami
dzieki którym mogłem wybrać odpowiedni wykrywacz.
Od tego powinienem zacząć ten temat , ale byłem zbyt szczęśliwy aby o tym sobie przypomnieć
Dzięki jeszcze raz wszystkim .
Im dalej w las tym moja wiedza i przyjaźnie się powiększają , mam też pewne swoje koncepcje którymi dzielę się z innymi , z resztą wielu z nich ma podobne pomysły.
Czasami boli mnie fakt że wielu poszukiwaczy meteorytów jest do siebie nieufnie nastawionych , staram się być miedzy nimi pomostem , może kiedyś te lody się rozpuszczą , ja ze swojej strony robię wszystko żeby tak było.
Inna sprawa że pewne sprawy trzeba jednak zachować w tajemnicy , ale mam nadzieję że to czarne złoto nie przesłoni ludziom ludzkich odruchów .
Jak na razie śniegu nie ma więc jeżdżę regularnie raz w tygodniu , ale mam też pewne koncepcje gdy spadnie temperatura i śnieg , no cóż są miejsca gdzie nie wejdzie się w lecie a jakie to się domyślcie