dzikimh napisał(a):............ Nauka nie zna żadnego gwiezdnego jądra, w którym mamy > 99% czystego Fe...............
Jakoś nie sposób obojętnie przejść do porządku dziennego wobec Twoich wynurzeń jako znawcy żelaza tym bardziej ze nikt z forowych ekspertów ( a jakże
) nie wychyla się by swoje racje eksponować
..a to znaczyłoby ni mniej i nie więcej że nie podzielają Twojej pewności co do pochodzenia przedstawionych "żelaznych glutów " .
Nie bez powodu przytoczyłem parametry gęstości Fe oraz Ni , chciałem przez to skłonić do refleksji wszelkich
polemistów nie wyłączając Ciebie , oczywiście , że jądra planetoid , planetek , planet skutkiem dyferencjacji
muszą mieć wnętrze składające się z minerałów cięższych niż wynosi gęstość żelaza i tam właśnie jest
niklu najwięcej . Zewnętrzna natomiast część jąder w/w obiektów MUSI ....
zawierać żelazo niejako
" odcedzone " z minerałów cięższych min. takich jak nikiel , i nie będzie go ( niklu ) bo grawitacja jako
prawo fizyki była w tym względzie B * E * Z * L * I * T * O * S * N * A * i to jest a nawet musi być oczywiste .
Ale jak widać na przestrzeni dziejów czyli od czasu kiedy zaczęto interesować się materią pochodzenia
kosmicznego nie łatwo się ten oczywisty pogląd w świadomości badaczy gruntował i tak do dziś zostało .
**********************************