I bardzo dobrze nowe pokolenie warto podszkolić. Im więcej nas tym lepiej . Jak ktoś zacznie za młodu, to po jakimś czasie zostanie ekspertem, kto wie. Już tęsknie za Moraskiem...Chyba do wiosny nie polatam z wykrywką
Pozdrawiam
Re: Moje poszukiwania
ja już widziałem u Arka morasko, które wyglądało jak zwykły złomek ... test na nikiel prawdę Ci powie
- walesto
- meteorytoman
- Posty: 861
- Dołączył(a): Cz wrz 05, 2013 11:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje poszukiwania
walesto napisał(a):ja już widziałem u Arka morasko, które wyglądało jak zwykły złomek ... test na nikiel prawdę Ci powie
Wiem, wiem Mam kilka kawałków metalu, które mogą okazać się tym, co chciałbym. Ale prawdopodobieństwo oceniam na 5%. Mam nadzieję, że Św. Mikołaj przyniesie mi pod choinkę test na nikiel i tym samym rozwieje nadzieje
W sumie więc nie wiem, czy cieszyć się z takiego prezentu?
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
- trylobit
- meteorytoman
- Posty: 262
- Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje poszukiwania
Nie martw się... Niezależnie od wyników św. Mikołaj zmotywuje Cię do kolejnych poszukiwań
A my wszyscy z przyjemnością przeczytamy kolejną relację z polowania.
A my wszyscy z przyjemnością przeczytamy kolejną relację z polowania.
- Huncyt
- meteorytoman
- Posty: 200
- Dołączył(a): Cz wrz 22, 2016 9:53 pm
Re: Moje poszukiwania
Huncyt napisał(a):Nie martw się... Niezależnie od wyników św. Mikołaj zmotywuje Cię do kolejnych poszukiwań
A my wszyscy z przyjemnością przeczytamy kolejną relację z polowania.
Odpowiem słowami słyszanymi często z ust sportowców: dam z siebie wszystko A nawet więcej (to dodałem już od siebie). Czyli mówiąc po polsku - z przyjemnością napiszę kolejną relację. Mam nadzieję, że okazja nadarzy się jeszcze w tym roku
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
- trylobit
- meteorytoman
- Posty: 262
- Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje poszukiwania
Minęło 3,5 roku od poprzedniej i jest kolejna relacja
Zaintrygowani spadkiem z 31 lipca 2020 niedaleko od Radomia, wybraliśmy się z kolegą na poszukiwania. Teren poszukiwań okazał się całkiem rozległy, więc sporo czasu poświęciliśmy na wybranie obszaru do przeszukania. Chodziliśmy więc po łąkach, ścierniskach, zaoranych polach. Słoneczko przygrzewało solidnie, a my popijając solidne łyki wody, przemierzaliśmy kolejne kilometry.
W którymś momencie natknąłem się na miejscowego rolnika. Był nieco "zmęczony", ale i rozmowny. Wypytywałem go o spadek - czy coś może widział, bądź słyszał. Rzekł, że widział tu już szukających - tak na oko ze 20-tu. Ale czy coś znaleźli, nie wiedział. Oho - pomyślałem - nic tu po nas, wszystko przeszukane. Coś jeszcze mamrotał o jakimś poszukiwaczu z Niemiec, który podobno szukał w nocy w świetle ultrafioletowym. Podobno coś znalazł. Ale co? Nie wiedział.
Podzieliłem się z kolegą uzyskanymi wiadomościami. Postanowiliśmy zmienić miejscówkę. Ale to już kolejnego dnia, bo ten chylił się już ku końcowi.
Czy coś znaleźliśmy? Ja znalazłem piękny krzemień - pokażę wnukowi, jak się krzesze ogień
Zaintrygowani spadkiem z 31 lipca 2020 niedaleko od Radomia, wybraliśmy się z kolegą na poszukiwania. Teren poszukiwań okazał się całkiem rozległy, więc sporo czasu poświęciliśmy na wybranie obszaru do przeszukania. Chodziliśmy więc po łąkach, ścierniskach, zaoranych polach. Słoneczko przygrzewało solidnie, a my popijając solidne łyki wody, przemierzaliśmy kolejne kilometry.
W którymś momencie natknąłem się na miejscowego rolnika. Był nieco "zmęczony", ale i rozmowny. Wypytywałem go o spadek - czy coś może widział, bądź słyszał. Rzekł, że widział tu już szukających - tak na oko ze 20-tu. Ale czy coś znaleźli, nie wiedział. Oho - pomyślałem - nic tu po nas, wszystko przeszukane. Coś jeszcze mamrotał o jakimś poszukiwaczu z Niemiec, który podobno szukał w nocy w świetle ultrafioletowym. Podobno coś znalazł. Ale co? Nie wiedział.
Podzieliłem się z kolegą uzyskanymi wiadomościami. Postanowiliśmy zmienić miejscówkę. Ale to już kolejnego dnia, bo ten chylił się już ku końcowi.
Czy coś znaleźliśmy? Ja znalazłem piękny krzemień - pokażę wnukowi, jak się krzesze ogień
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
- trylobit
- meteorytoman
- Posty: 262
- Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Moje poszukiwania
trylobit napisał(a): Coś jeszcze mamrotał o jakimś poszukiwaczu z Niemiec, który podobno szukał w nocy w świetle ultrafioletowym.
Czyżby szukał metków zamienionych, przez złą czarownicę, w banknoty?
A już myślałem, że znalazłeś swój pierwszy meteoryt. Po latach poszukiwań ten moment wydaje się coraz bliżej.
Czy akurat będzie to okruch z tego bolidu?
Ogólnie spadek ten wygląda średnio zachęcająco. Gdyby przyjrzeć mu się dokladniej, zyskał by. Ale do tego potrzebne są szczegółowe dane o przelocie a nie tylko gotowa mapka obszaru rozrzutu. Być może Jimm tym razem nie pomylił się wcale albo pomylił się niewiele, ale to wystarczy, by marnować czas w terenie - jeżeli oczywiście celem jest odnalezienie meteorytu a nie beztroskie letnie szwędanie.
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
- pulmetek
- meteorytoman
- Posty: 319
- Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm
Re: Moje poszukiwania
Trylobit, dzięki za relację.
Jeżeli chodzi o dane Jima to otrzymał je od PKiM, więc przelot w atmosferze jest precyzyjny- prędkości, wysokości etc.
Reszta danych dot. wiatrów, założonych mas są jego. Elipsa jest duża, bo została policzona dla fragmentów od 230g do 230kg (tyle tego na pewno nie spadło).
Jeżeli chodzi o dane Jima to otrzymał je od PKiM, więc przelot w atmosferze jest precyzyjny- prędkości, wysokości etc.
Reszta danych dot. wiatrów, założonych mas są jego. Elipsa jest duża, bo została policzona dla fragmentów od 230g do 230kg (tyle tego na pewno nie spadło).
-----------------
Spadków życzę
R2R
Spadków życzę
R2R
-
R2R - meteorytoman
- Posty: 239
- Dołączył(a): Śr lip 23, 2014 8:28 pm
Re: Moje poszukiwania
pulmetek napisał(a):Czyżby szukał metków zamienionych, przez złą czarownicę, w banknoty?
Wygląda na to, że zła czarownica część metków zamieniła w banknoty (wyzbierał je nocą Niemiec), a część w polne kwiaty, bo jakoś nie słychać o żadnych znaleziskach
Pozdrawiam
Maciek
Maciek
- trylobit
- meteorytoman
- Posty: 262
- Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
- Lokalizacja: Warszawa