Moje poszukiwania

tu mile widziane relacje z wypraw w znane i nieznane miejsca spadków, nie koniecznie zwieńczone sukcesami ;)

Moderatorzy: webimage, Kenny

Re: Moje poszukiwania

Postprzez tin » Pt lis 14, 2014 10:43 am

Też tam byłem cały długi weekend ale was nie widziałem :-)
Avatar użytkownika
tin
meteorytoman
 
Posty: 1959
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:22 am

Re: Moje poszukiwania

Postprzez trylobit » Pt lis 14, 2014 12:17 pm

tin napisał(a):Też tam byłem cały długi weekend ale was nie widziałem :-)

Bo myśmy się kryli po lasach :wink:
A tak na poważnie, to szkoda, że się wcześniej nie umówiliśmy, bo "kupą" zawsze raźniej :)
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 263
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje poszukiwania

Postprzez trylobit » Pt lis 14, 2014 12:18 pm

tin napisał(a):ten rudy mi wygląda na zardzwiały kawałek żelaza (szrapnel?). Ewentualnie coś "bitego"..


I tak właśnie się okazało :?
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 263
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje poszukiwania

Postprzez tin » Pt lis 14, 2014 2:18 pm

trylobit napisał(a):
tin napisał(a):Też tam byłem cały długi weekend ale was nie widziałem :-)

Bo myśmy się kryli po lasach :wink:
A tak na poważnie, to szkoda, że się wcześniej nie umówiliśmy, bo "kupą" zawsze raźniej :)

Ja tam jestem co weekend.
Avatar użytkownika
tin
meteorytoman
 
Posty: 1959
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:22 am

Re: Moje poszukiwania

Postprzez trylobit » Pn lis 17, 2014 6:48 pm

tin napisał(a):
trylobit napisał(a):
tin napisał(a):Też tam byłem cały długi weekend ale was nie widziałem :-)

Bo myśmy się kryli po lasach :wink:
A tak na poważnie, to szkoda, że się wcześniej nie umówiliśmy, bo "kupą" zawsze raźniej :)

Ja tam jestem co weekend.


Czyli jest szansa na spotkanie, jak się pogoda poprawi. Górale mówią, że ostatni tydzień listopada ma być w rejonie Pułtuska całkiem, całkiem :)
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 263
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje poszukiwania

Postprzez tin » Wt lis 18, 2014 10:48 am

Akurat w ostatnie weekend listopada to nie wiem czy będę.... :-/
Avatar użytkownika
tin
meteorytoman
 
Posty: 1959
Dołączył(a): Pn sty 15, 2007 12:22 am

Re: Moje poszukiwania

Postprzez trylobit » N paź 04, 2015 8:43 pm

Korzystając z ładnej pogody, wybrałem się w ostatni piątek na poszukiwania w północnej części elipsy. Efektem 7 godzin machania detektorem było parę kawałków rudy darniowej i 2 kamyki magnetyczne. Poza tym całkiem przyzwoicie opaliłem sobie buźkę. Dzień był piękny, mimo braku sukcesów poszukiwawczych.
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 263
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje poszukiwania

Postprzez trylobit » So cze 11, 2016 2:27 pm

Wczoraj przejeżdżałem przez Pułtusk w drodze z Mazur. A ponieważ "przypadkiem" miałem w bagażniku wykrywkę, to zjechałem z trasy i wylądowałem w rejonie Sielca. Okazało się, że część łąk już skoszona i na niektórych nawet już zebrane siano. Pospacerowałem sobie trochę, nawet coś znalazłem, co dawało sygnał identyczny z tym wyczekiwanym. Jednak oczyszczenie i bliższe przyjrzenie się znaleziskom wykluczyło metki :(
Napotkani rolnicy grzecznie odpowiadali na "dzień dobry", żadnych "policjantów" nie stwierdziłem :)

Ciekaw jestem jednej rzeczy: czy ktoś z Was, kto znalazł "Pułtuska", znalazł go na ornej ziemi, na której skiba była już odwracana kilka razy?
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 263
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje poszukiwania

Postprzez astrokosmo » So paź 08, 2016 10:47 pm

Wróciłem z poszukiwań ,znalazłem kolejnego pułtuska , fotki jutro bo jestem padnięty.

Ledwo wyjechałem bo po deszczu wszystko rozmiękło , wiedziałem że będzie padać ale co tam deszcz ;) , 3 razy zmieniałem ubranie , warto przemyśleć co się zabiera na poszukiwania jeśli nie chce się przeziębić.
Zapomniałem tylko herbaty w termosie , a łyk gorącej herbaty na łące to świetna rzecz.
Avatar użytkownika
astrokosmo
meteorytoman
 
Posty: 793
Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje poszukiwania

Postprzez trylobit » So paź 08, 2016 11:15 pm

No to gratulacje :D
Ty to masz szczęście :shock: :)
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 263
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje poszukiwania

Postprzez pulmetek » N paź 09, 2016 7:53 am

A z tego co mi mówił, wynika, że znalazł go na łące przeszukanej przeze mnie kilka lat temu.
Ale niech sam opowie całą historię, bo może mnie wkręca w rewanżu za moje podłożenie mu meteorytu pod siano na poprzednich poszukiwaniach, na których zresztą byłeś.
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
pulmetek
meteorytoman
 
Posty: 319
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm

Re: Moje poszukiwania

Postprzez dzikimh » N paź 09, 2016 9:13 am

I niech wstawi zdjęcia... Ladny okaz. Gratlacje!
Pozdrawiam,
dzikimh
dzikimh
meteorytoman
 
Posty: 767
Dołączył(a): Wt cze 12, 2012 11:54 pm
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje poszukiwania

Postprzez trylobit » N paź 09, 2016 9:29 am

pulmetek napisał(a):A z tego co mi mówił, wynika, że znalazł go na łące przeszukanej przeze mnie kilka lat temu.

Czyli jednak sprawdza się metoda "pod sznurek". :)
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 263
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Moje poszukiwania

Postprzez pulmetek » N paź 09, 2016 4:23 pm

Metoda poszukiwań "pod sznurek" ma wiele zalet. Nie będę jej zachwalał, żeby inni nie mieli łatwiej!
Tamtą łąkę też zeskanowałem pod sznurek. Astrokosmo czasami szuka bez sznurków, ja na podobnych terenach, czyli otwartych, bez wielu przeszkód zawsze używam sznurków.
Lepszy groszek w garści niż bolid nad dachem.
pulmetek
meteorytoman
 
Posty: 319
Dołączył(a): Cz mar 13, 2008 12:45 pm

Re: Moje poszukiwania

Postprzez trylobit » N gru 04, 2016 10:46 am

Traf chciał, że podróżując ze Szczecina do Warszawy, zatrzymałem się na chwilę w Poznaniu, w dzielnicy Piątkowo. A jak wiadomo, dwa kroki stamtąd do Moraska. Oczywiście zupełnie przypadkowo miałem w bagażniku wykrywkę :wink:
Wyskoczyłem więc na 4 godzinki na spacer w rejon spadku. Było bezchmurnie, bezwietrznie i +4 st C. Wykopałem parę fantów w postaci śruby, sworznia, sprężyny, gwoździa i kilku innych trudniejszych do zidentyfikowania kawałków żelastwa, ale niestety żaden, nawet w przybliżeniu, nie przypominał kawałka żelaza z Kosmosu :? Szkoda, ale za to być może zaraziłem pasją do poszukiwań przedstawiciela młodego pokolenia :)
Pozdrawiam
Maciek
trylobit
meteorytoman
 
Posty: 263
Dołączył(a): Wt lip 29, 2014 10:42 am
Lokalizacja: Warszawa

Poprzednia stronaNastępna strona

Powrót do nasze wyprawy w miejsca spadków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 1 gość

cron