Jest ciężko

tu mile widziane relacje z wypraw w znane i nieznane miejsca spadków, nie koniecznie zwieńczone sukcesami ;)

Moderatorzy: webimage, Kenny

Re: Jest ciężko

Postprzez sokal » Cz lis 13, 2014 5:22 pm

R2R napisał(a):Sorki, zapomniałem, że w Twoim H3 Smetek nie ma VDI. Nie mniej jednak lepiej ustawiać sprzęt na meteorytach niż na przypał.....
Pozdrawiam


Dzisiaj właśnie zrobiłem próby na autentycznych okazach meteorytów.
Mój Smętek widzi zarówno Pułtusk jak i Łowicz. Widzi je dokładnie tak samo jak "kamienie magnetyczne", także będę również musiał każdy taki sygnał kopać (pod Łowiczem jest ich dużo). Pocieszające jest również to, że wszelkiego rodzaju żelastwa(gwoździe, blaszki, odłamki itp.) nie będę musiał kopać jak nie będę chciał. Dlatego, ponieważ mam wtedy zupełnie inny sygnał. Oczywiście liczę się z tym, że meteoryt może leżeć razem z jakimś żelazem, także wybór należy do mnie.
Pomyśleć, że do tej pory szukałem na innych ustawieniach, przy których rzeczywiście meteoryty nie dawały sygnału. To również sprawdziłem na tych okazach.

pozdrawiam,
Andrzej
sokal
meteorytoman
 
Posty: 36
Dołączył(a): Pn paź 27, 2014 9:22 pm

Re: Jest ciężko

Postprzez sokal » Wt lis 18, 2014 6:36 pm

floyd napisał(a):Obawiam się że smętek do pułtuska się nie nadaje!( mogę się mylić)
Koniecznie go sprawdź na jakimś H5.
Poza tym życzę Ci duuuużo cierpliwości i szczęścia!
Ja szukam Pułtuska już od wielu lat (co prawda sporadycznie) i nic :cry:
Myślę że z Łowiczem będzie jeszcze gorzej.
Pozdrawiam!

Jeszcze zagadną Ciebie, bo mi zaimponowałeś tym, że szukasz od wielu lat. Możesz zdradzić jakim/i wykrywaczem ? I może masz jakieś cenne spostrzeżenia. Wiesz już, że ja szukam Smętkiem, który widzi oba metki, tylko bardzo słabo. Poza tym opieram się tylko na sygnale i muszę kopać praktycznie wszystko albo non stop przełączać ustawienia wykrywacza, żeby sprawdzić czy kopać. A w ten sposób dużo terenu nie mogę przerobić. i nawet też nie wiem na jakiej głębokości się spodziewać (może niedługo się dowiem)

Andrzej
sokal
meteorytoman
 
Posty: 36
Dołączył(a): Pn paź 27, 2014 9:22 pm

Re: Jest ciężko

Postprzez sokal » Wt lis 18, 2014 6:44 pm

astrokosmo napisał(a):Wykopał 1 dołek :roll:


Ale mojego rekordu jeszcze nikt nie pobił , 2 metki w ciagu 15 minut :mrgreen:

Mam prośbę do Ciebie, może sobie przypomnisz. Kiedyś napisałeś, że Rutus Proxima (sprawdzałeś to sam) widzi Pułtusk w ziemi do około 10 cm. Czy tak rzeczywiście było z Proximą ? I jeszcze jedno możesz z własnego (i nie tylko) doświadczenia stwierdzić na jakiej głębokości zalegają i mogą jeszcze znajdować się Pułtuski. Jak Ty uważasz ?

pozdrawiam
sokal
meteorytoman
 
Posty: 36
Dołączył(a): Pn paź 27, 2014 9:22 pm

Re: Jest ciężko

Postprzez floyd » Wt lis 18, 2014 7:05 pm

Szukam Rutusem Solaris.
Daje bardzo charakterystyczny podwójny sygnał na Pułtuski więc nie trzeba kopać wszystkiego ( a śmieci i odłamków tam nie brakuje!). Próbowaliśmy też neodymem w narwi :) przygoda...przygoda, ale metków brak.
Obejrzyj te odcinek Meteorite men: http://www.youtube.com/watch?v=sFGQx-9raqg
Oni tam za radą Marcina też chodzili z Solarisem.
Trzeba po prostu mieć kupę szczęścia (patrz historie Astrokosmo)!
Jeśli chcesz możemy się kiedyś wybrać razem.
Pozdrawiam Floyd
floyd
meteorytoman
 
Posty: 57
Dołączył(a): N paź 14, 2012 9:13 pm
Lokalizacja: Żoliborz

Re: Jest ciężko

Postprzez sokal » Wt lis 18, 2014 7:43 pm

Można by sie wybrać ale dzisiaj nie wiem kiedy. Myślę o kupnie tego Solarisa oczywiście Smętka najpierw bym sprzedał. Tylko zastanawia mnie czy Proxima nie jest lepsza (a niewiele droższa używana nawet nr 5). Jak szukasz Solarisem, to może sprawdzałeś na jakiej (do jakiej) głebokości zobaczy metka ? Czy ten charakterystyczny sygnał podwójny jest również widoczny na wyświetlaczu 11 czy 12 ?
W Solarisie martwi mnie tylko (z tego co wyczytałem): brak możliwości podłączenia innej sondy (nawet nie wiem czy Rutus jeszcze oryginalne by miał jakby co), brak możliwości samodzielnego podłączenia jej (bo chyba trzeba wysyłać do Rutusa, żeby zestroili), duże zużycie baterii (to jakoś bym zaakceptował stosując akumulatorki, dodam ze mój Smętek przez cały sezon pracuje na jednym kpl.). W sumie nie tak dużo niedogodności. Ale jak bym miał pewność, że jak przejadę nad metkiem, który jest do 20 cm w ziemi, to by było super.
sokal
meteorytoman
 
Posty: 36
Dołączył(a): Pn paź 27, 2014 9:22 pm

Re: Jest ciężko

Postprzez astrokosmo » Wt lis 18, 2014 8:21 pm

sokal napisał(a):
astrokosmo napisał(a):Wykopał 1 dołek :roll:


Ale mojego rekordu jeszcze nikt nie pobił , 2 metki w ciagu 15 minut :mrgreen:

Mam prośbę do Ciebie, może sobie przypomnisz. Kiedyś napisałeś, że Rutus Proxima (sprawdzałeś to sam) widzi Pułtusk w ziemi do około 10 cm. Czy tak rzeczywiście było z Proximą ? I jeszcze jedno możesz z własnego (i nie tylko) doświadczenia stwierdzić na jakiej głębokości zalegają i mogą jeszcze znajdować się Pułtuski. Jak Ty uważasz ?

pozdrawiam


W testach widział je na 10 cm.

Pułtuski są na różnych głębokościach od 5 cm do ?

Ten teren przeszedł co nieco przez te 140 lat.

Nawet najlepszym wykrywaczem można go ominąć jeżeli jest głęboko.

Trzeba polować na te które są płycej- mam nadzieję że jeszcze są .

Inna sprawa to metoda poszukiwań można chodzić sobie ot tak i ominąć meteoryt.

Można się przyłożyć i wyznaczać sobie trasę kijkami

Są też tacy wariaci którzy szukają pod sznurek , to najbardziej żmudna metoda ale najdokładniejsza .

Zasada jest prosta wystarczy mieć solarisa duuuuuuuuuuuuuuuuuużo szczęścia i sukces murowany :)

Dla mnie najważniejsze są same poszukiwania , ten cały ich klimat i ta wspaniała przyroda.

Nie rzadko zdarzało mi się szukać w deszcz , silny wiatr a nawet w zimie ( przy małej ilości śniegu) , bo przy większych można stracić zasięg , o dziwo baterie nieźle trzymają mimo mrozu , przynajmniej akumulatorki .
Avatar użytkownika
astrokosmo
meteorytoman
 
Posty: 793
Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jest ciężko

Postprzez Romulus » Wt lis 18, 2014 9:16 pm

astrokosmo napisał(a):Wykopał 1 dołek :roll:
Ale mojego rekordu jeszcze nikt nie pobił , 2 metki w ciagu 15 minut :mrgreen:


Inny , chyba nie pobity rekord należy do kolegi Kamisia który trafił "Pułtuska" po ok 3 minutach od włączenia wykrywacza , był to jego pierwszy dołek i jakieś 5 metrów od mojego samochodu :mrgreen: To jest dopiero "mieć szczęście" . No i do tego wszystkiego dodam że kolega przyjechał pod Pułtusk pierwszy raz , z nastawieniem na militarkę (jeśli się mylę Kenny mnie poprawi :D ) z wykrywaczem Whites Eagle

pozdrawiam
Avatar użytkownika
Romulus
meteorytoman
 
Posty: 300
Dołączył(a): Wt paź 31, 2006 9:27 pm
Lokalizacja: małopolska

Re: Jest ciężko

Postprzez floyd » Wt lis 18, 2014 9:34 pm

astrokosmo napisał(a):
Zasada jest prosta wystarczy mieć solarisa duuuuuuuuuuuuuuuuuużo szczęścia i sukces murowany :)

dodam że trzeba mieć jeszcze duuuuuuuuuuuuuuuużo czasu :),
albo domek na miejscu jak co poniektórzy forumowicze :)
floyd
meteorytoman
 
Posty: 57
Dołączył(a): N paź 14, 2012 9:13 pm
Lokalizacja: Żoliborz

Re: Jest ciężko

Postprzez astrokosmo » Wt lis 18, 2014 10:59 pm

Albo domek , dużo czasu i dużo szczęścia :)
Avatar użytkownika
astrokosmo
meteorytoman
 
Posty: 793
Dołączył(a): So paź 13, 2007 9:43 am
Lokalizacja: Warszawa

Re: Jest ciężko

Postprzez Kenny » Śr lis 19, 2014 8:19 am

Romulus zasadniczo 2gi dzień poszukiwań (dojechałeś później) :)
W pierwszy dzień Kamiś wymiękł po 20min poszukiwań z resztą ze źle ustawionym wykrywaczem (wycięte kamienie magnetyczne) więc szukał klasycznego złomu... :)
Ja wtedy tradycyjnie od "ogóra" zacząłem i na tym skończyłem :)

Pozdro.
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
Kenny
meteorytoman
 
Posty: 3253
Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
Lokalizacja: Stalowa/Kraków

Poprzednia strona

Powrót do nasze wyprawy w miejsca spadków

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 4 gości

cron