Witajcie,
W ostatni poniedziałek byłem z synem w miejscu domniemanego dawnego spadku.
Trochę już bez wiary bo kilka wcześniejszych znalezisk dawało nikłe szanse na identyfikację meteorytu nie brałem nawet wykrywacza licząc na kontakt wzrokowy z potencjalnymi fragmentami …
Mój syn zabrał za to zrobionego przeze mnie lekkiego impulsowego „Krecika” …
3 godziny poszukiwań nie dały większych efektów poza pojedynczą bryłką żelaza o wielkości 2-3cm.
Z uwagi, że nie można było od razu zdyskwalifikować znaleziska zdjąłem współrzędne GPS-em i schowałem znalezisko.
Tak to wyglądało na saperce …
… tak już po opłukaniu i próbie okienka z jednej strony:
… a tak po kilkunastogodzinnej kąpieli w stężonym kwasku cytrynowym:
Po tej kąpieli w kwasku zostało całkiem przyzwoite obtopienie, które nie chciało się już odłupać …
Test na nikiel będę mógł zrobić za około 2 tygodnie więc dopiero wtedy się okaże czy jest szansa, że to kawałek poszukiwanego spadkowicza czy może jakiś antropogen …
Serdeczne pozdrowienia,
Tomek
Re: ... przełom ?
nie no to jest niesamowite... cudowna jakość zdjęć... doskonałą faktura malowanej deski żyleta! a okaz nieostry... ale co tam.
żużel możesz od razu wywalić
Jadę na wakacje dam wam od siebie odpocząć
Powodzenia!
żużel możesz od razu wywalić
Jadę na wakacje dam wam od siebie odpocząć
Powodzenia!
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Re: ... przełom ?
Kenny,
Zdjęcia były robione na szybko telefonem i niestety wszystkie wyszły nie najlepiej więc przepraszam za ich jakość.
Mam nadzieję, że to jednak nie odpad - bo generalnie to bryłka czystego metalu a tylko na powierzchni jest obtopienie i jeszcze trochę zwietrzeliny. Ale nie chciałem też przesadzić z kwaskiem cytrynowym.
Dzięki za komentarz i przy okazji serdeczne życzenia spokojnego wypoczynku.
Pozdro,
T.
Zdjęcia były robione na szybko telefonem i niestety wszystkie wyszły nie najlepiej więc przepraszam za ich jakość.
Mam nadzieję, że to jednak nie odpad - bo generalnie to bryłka czystego metalu a tylko na powierzchni jest obtopienie i jeszcze trochę zwietrzeliny. Ale nie chciałem też przesadzić z kwaskiem cytrynowym.
Dzięki za komentarz i przy okazji serdeczne życzenia spokojnego wypoczynku.
Pozdro,
T.
- walesto
- meteorytoman
- Posty: 861
- Dołączył(a): Cz wrz 05, 2013 11:01 pm
- Lokalizacja: Warszawa
Re: ... przełom ?
przecież to pierwszorzędny odpad pohutniczy - jak w ogóle możesz mieć wątpliwości
Już nie wspomnę, że gdybyś go powąchał to pewnie też byś miał pewność, iż to żużel.
Już nie wspomnę, że gdybyś go powąchał to pewnie też byś miał pewność, iż to żużel.
- tomasir
- meteorytoman
- Posty: 835
- Dołączył(a): Cz mar 27, 2008 9:34 am
- Lokalizacja: Kraków