hmmm.... wchodzimy na http://baza.pgi.gov.pl/website/cbdg/Run ... n=(organic)|utmcsr=google|utmctr=cbdg|utmcmd=organic;%20__utma=135302384.2721692820413167000.1239118595.1239118595.1239118595.1;%20__utmz=135302384.1239118595.1.1.utmcsr=(direct)|utmccn=(direct)|utmcmd=(none);%20__utmb=2879651;%20__utmc=2879651
szukamy na mapie Podlesia...
Zaznaczamy w warstwach aktywnych "otwory wiertnicze" (Podlesia bezpośrednio nie ma ale jest Turobin i Radecznica pomiędzy widnieje piękna dziura która jest właśnie "strukturą Podlesia")
klikamy na wybraną kropeczkę
np otwór "Podlesie 7" (żeby to zrobić z lewego menu wybieramy taki przycisk "i" na dole wyświetla nam się informacja dla wybranego otworu...
jeśli stratygrafia otworu na dnie jest starsza niż trzeciorzęd (a w większości występuje tam kreda) to znaczy że skały musiały przejść przez kataklizm a więc powinny być zbrekcjowane itp
pozostaje tylko odnaleźć rdzeń wiercenia jeśli takowy istnieje i jeśli jest to brekcja mamy do czynienia z kraterem jeśli jest to lity margiel kredowy to tylko zbieg okoliczności
jeśli nie chce nam się szukać rdzeni (bo może to być problematyczne ) to proponuje zrobić wycieczkę z łopatami jakiś świder też mam zeby za głęboko kopać nie trzeba było i zrobić wkop badawczy na krawędzi krateru
ktoś się piszę??
kol. Czajka chyba coś wspominał o odwiertach, ale gdyby była możliwość zobaczenia rdzenia, toby zapewne to już zrobił...
Astronomia i muzyka
I tego trzymać się trzeba
(E. Stachura, "Prefacja")
I tego trzymać się trzeba
(E. Stachura, "Prefacja")
-
Jacek Drążkowski - meteorytoman
- Posty: 4846
- Dołączył(a): Pn paź 30, 2006 9:32 pm
- Lokalizacja: Lidzbark Warm.
Kenny spójrz swoim dociekliwym okiem na ten przekrój ze strony Czajki:
http://astroblemy.pl/olsztyn2003.htm
Może z tego już widać, co to jest, a nie trzeba zaraz sięgać do rdzeni?!?
Kolega Czajka włożył tytaniczną pracę w badanie tego rejonu i zebrał mnóstwo informacji. Może Kenny, jako geolog, z tego coś odczyta?! Dla mnie to czarna magia i wszystkiego po trochu
http://astroblemy.pl/olsztyn2003.htm
Może z tego już widać, co to jest, a nie trzeba zaraz sięgać do rdzeni?!?
Kolega Czajka włożył tytaniczną pracę w badanie tego rejonu i zebrał mnóstwo informacji. Może Kenny, jako geolog, z tego coś odczyta?! Dla mnie to czarna magia i wszystkiego po trochu
W Ziarenku Piasku ujrzeć Świat cały
Całe Niebo - w Kwiatku Koniczyny
Nieskończoność zmieścić w dłoni małej
Wieczność poznać w ciągu godziny
W.Blake
Całe Niebo - w Kwiatku Koniczyny
Nieskończoność zmieścić w dłoni małej
Wieczność poznać w ciągu godziny
W.Blake
-
Woreczko Jan - meteorytoman
- Posty: 949
- Dołączył(a): Śr gru 03, 2008 12:17 pm
- Lokalizacja: Stumilowy Las
ewidentnie widać dziurę "wydłubaną" w epoce górnej(?) kredy
zresztą... to co widać, napisane jest czarno na białym pod przekrojem
zresztą... to co widać, napisane jest czarno na białym pod przekrojem
Astronomia i muzyka
I tego trzymać się trzeba
(E. Stachura, "Prefacja")
I tego trzymać się trzeba
(E. Stachura, "Prefacja")
-
Jacek Drążkowski - meteorytoman
- Posty: 4846
- Dołączył(a): Pn paź 30, 2006 9:32 pm
- Lokalizacja: Lidzbark Warm.
tak Tylko brakuje nam tutaj całego trzeciorzędu
jeśli dziura powstała by w kredzie to wypełnienie stanowił by 3eciorzęd
(pospolicie występujący na tym obszarze paleogen, no i miocen ten z kolei reprezentowany przez wapienie)
z przekroju widzimy że osady od końcówki kredy (mastrycht) do czwartorzędu a więc do epoki lodowcowej są zjedzone... i nie było by w tym nic dziwnego bo w całej okolicy zostały wyerodowane zachowały się jedynie w obrębie obniżeń morfologicznych
najstarszy wiek osadów w tym zagłębieniu wskazuje na powstanie podczas zlodowacenia południowo-polskiego lub tuż przed w przypadku gdyby dziura powstała wcześniej zachowały by się na dnie starsze osady trzeciorzędu ( jest to bezodpływowa dziura i osady te nie mogły być z stamtąd w żaden sposób wyprowadzone)
bezpośrednio na dnie zalegają osady żwirowe a więc osady szybko płynącej wody
brak jest torfów mułków które wskazywały by na to że przed zlodowaceniem dziura istniała (jako jezioro lub bezodpływowe zagłębienie) pojawiają się dopiero później
zasadnicza rzecz nie widać aby na profilu znajdowały się charakterystyczne jednak dla kraterów uderzeniowych brekcje....
dla mnie jest to zwykła polodowcowa dziura najprawdopodobniej wypłukana w skałach podłoża przez wody podlodowcowe zlodowacenia S-polskiego
co nie zmienia faktu że aby przekonać się czy aby na pewno niema tam brekcji chętnie chwycę za łopatę:) pozdrawiam:P
jeśli dziura powstała by w kredzie to wypełnienie stanowił by 3eciorzęd
(pospolicie występujący na tym obszarze paleogen, no i miocen ten z kolei reprezentowany przez wapienie)
z przekroju widzimy że osady od końcówki kredy (mastrycht) do czwartorzędu a więc do epoki lodowcowej są zjedzone... i nie było by w tym nic dziwnego bo w całej okolicy zostały wyerodowane zachowały się jedynie w obrębie obniżeń morfologicznych
najstarszy wiek osadów w tym zagłębieniu wskazuje na powstanie podczas zlodowacenia południowo-polskiego lub tuż przed w przypadku gdyby dziura powstała wcześniej zachowały by się na dnie starsze osady trzeciorzędu ( jest to bezodpływowa dziura i osady te nie mogły być z stamtąd w żaden sposób wyprowadzone)
bezpośrednio na dnie zalegają osady żwirowe a więc osady szybko płynącej wody
brak jest torfów mułków które wskazywały by na to że przed zlodowaceniem dziura istniała (jako jezioro lub bezodpływowe zagłębienie) pojawiają się dopiero później
zasadnicza rzecz nie widać aby na profilu znajdowały się charakterystyczne jednak dla kraterów uderzeniowych brekcje....
dla mnie jest to zwykła polodowcowa dziura najprawdopodobniej wypłukana w skałach podłoża przez wody podlodowcowe zlodowacenia S-polskiego
co nie zmienia faktu że aby przekonać się czy aby na pewno niema tam brekcji chętnie chwycę za łopatę:) pozdrawiam:P
Sto lat! Ciężkich prac w kamieniołomach:)
- Kenny
- meteorytoman
- Posty: 3253
- Dołączył(a): Pt lut 01, 2008 9:24 am
- Lokalizacja: Stalowa/Kraków
Piszę do Kennego,
cieszę się ogromnie z ciekawych podpowiedzi,
ale proszę najpierw zapoznać się szczegółowo z moją stroną:
http://astroblemy.pl/podlesie.htm
gdyby to było takie proste, to byłoby opisane już 50 lat temu.
Przypominam Kennemu, że czas usunął nam w tym miejscu 200 m osadu mastrychtu górnego, na którym, jeśli był spadek, zostały zdeponowane brekcje.
Otwory wiertnicze muszą mieć min. 200 m głębokości.
Polecam gotowy projekt:
http://astroblemy.pl/pdf/model1.pdf
Pozdrawiam
Wiesław Czajka
cieszę się ogromnie z ciekawych podpowiedzi,
ale proszę najpierw zapoznać się szczegółowo z moją stroną:
http://astroblemy.pl/podlesie.htm
gdyby to było takie proste, to byłoby opisane już 50 lat temu.
Przypominam Kennemu, że czas usunął nam w tym miejscu 200 m osadu mastrychtu górnego, na którym, jeśli był spadek, zostały zdeponowane brekcje.
Otwory wiertnicze muszą mieć min. 200 m głębokości.
Polecam gotowy projekt:
http://astroblemy.pl/pdf/model1.pdf
Pozdrawiam
Wiesław Czajka
trzeba mieć problem, a nie temat
- wieslaw
- Posty: 1
- Dołączył(a): Cz gru 04, 2008 4:45 pm
- Lokalizacja: Warszawa